piątek, 7 września 2018

X-Wing 2.0 Pierwsze wrażenia


Znalezione obrazy dla zapytania star wars xwing 2.0










A jednak się kręci

W ostatnią środę w Centrum gier "Inny Wymiar" miałem okazję wypróbować X-Winga 2.0. Wiem, że już większość z Was oglądała streamy, czytała relacje i pewnie sporo już wiecie, więc nie będę się koncentrował na tłumaczeniu nowych zasad a bardziej się skoncentruję na moich wrażeniach.
Oczywiście zaczęliśmy od dokładnego obejrzenia nowych modeli, mnie natychmiast zainteresował Myśliwiec typu Kieł (Fang Fighter) i muszę przyznać, że bardzo fajnie kręcą się skrzydełka dookoła osi statku. Również nowe malowanie wygląda bardzo przyjemnie. W następnej kolejności podziwialiśmy nowego Sokoła Milenium z filmu "Han Solo". Model jest również bardzo ładnie wykonany, a odpinany prom ewakuacyjny to kolejny fajny bajer (łatwo się wpina i wypina). Najbardziej na plus zaskoczyły nas nowe rewersy diali... Bardzo ładne grafiki powodują, że efekt jest znacznie lepszy niż, w plastikowych zestawach ulepszających.  Również wykonanie innych elementów takich jak żetony do gry, karty, itp. stoi na dobrym poziomie. 
Potyczkę miałem stoczyć z Oskarem który na ostatnim turnieju Store w Katowicach pokazał klasę i wszedł do TOPów po pewnym przebrnięciu Swissa. Oskar był zdecydowany na grę Szumowinami, ja Imperium. Niestety, zestaw Tie Advanced, nie dotarł kompletny i rozgrywka Imperium, okazała się dosyć słabym pomysłem. Dlatego ostatecznie zdecydowałem się zagrać Rebelią. Adam przygotował dla graczy testujących kilka rozpisek do wyboru, ale gracze nie byliby sobą gdyby nie zaczęli przy nich majstrować... Założeniem było maksymalne pokazanie mechaniki w nowej grze dlatego staraliśmy się upchnąć różne rozwiązania do eskadr, które musiały być oparte na pierwszej fali dodatków. Dlatego ja miałem do dyspozycji X-Wing`a, Y-Wing`a i U-Wing`a, czyli w skrócie to co znamy z filmu "Rogue One". Klimatycznie mi to pasowało. Oskar zdecydował się po testować Nowego Sokoła oraz Firespraya. Oto rozpiska Oskara (może napisze coś więcej ze swojej strony...):

(54) Han Solo (10) Agile Gunner (4) L3-37 (4) Chewbacca (1) Trick Shot (6) Lando's Millennium Falcon (4) Rigged Cargo Chute (9) Engine Upgrade Points 92 (71) Koshka Frost (6) Proximity Mines (4) Heavy Laser Cannon (0) Lando Calrissian (3) Elusive Points 84 (24) Outer Rim Pioneer Points 24 Total points: 200


W skutek zabawy z nowymi kartami złożyłem rozpiskę z Lukiem Skywalkerem (bardzo byłem ciekaw działania mocy), "Dutchem" Vanderem i Benthiciem Dwururowcem. Dla Luke`a wybrałem Instynktowne Celowanie, z Torpedami Protonowymi, R2-D2, no i serwomotory czyli zestaw jaki znamy z filmu "Nowa Nadzieja". "Dutch" został wyposażony w Wieżyczkę Jonową, Bomby protonowe, R3 Astromecha i Mistrzowski pilotaż. Dwururowiec wziął na pokład jedynie Spostrzegawczego Pilota i Obrotowe Skrzydła. 

(62) Luke Skywalker (2) Instinctive Aim (9) Proton Torpedoes (0) Servomotor S-foils (8) R2-D2 Points 81 (47) Benthic Two Tubes (10) Perceptive Copilot Points 57 (42) "Dutch" Vander (3) R3 Astromech (6) Ion Cannon Turret (2) Expert Handling (5) Proton Bombs Points 58 Total points: 196

Rozpoczęliśmy grę od ułożenia przeszkód z zestawu startowego. Ponieważ miałem Inicjatywę ja zacząłem. Wiedząc o dosyć silnej umiejętności Hana Solo w strzelaniu przez przeszkody, starałem się ułożyć asteroidy w jak najbardziej skrajnych położeniach, a Oskar wręcz przeciwnie. Wystawiłem Y-Winga i U-Winga na mojej prawej flance, a Luke`a Skywalkera na lewej. Zamysłem było albo odciągnięcie Lukiem przeciwnika i zalecenie pozostałymi siłami z flanki lub jeśli przeciwnik ruszył by na prawą flankę oskrzydlenie Lukiem. Nie doceniłem determinacji Oskara z jaką ruszył na Luke`a Skywalkera i już w drugiej rundzie Luke był pod ostrzałem w nie najlepszej pozycji... Han Solo nie trafił w Luke`a, a ten zrewanżował się trzema trafieniami z Torped Protonowych. Następnie Koshka Frost strzelił do Luke`a na zasięgu trzecim i przez asteroidę, i po modyfikacji skupieniem uzyskał komplet trafień, a Luke na 4 kościach zielonych rzucił ledwie jedno skupienie które zamienił na unik z mocy w efekcie pozostał bez tarcz. W następnych rundach Luke starał się regenerować z R2-D2 za cenę braku strzelania, dodatkowo moje słabe latanie powodował, że parkowałem się na asteroidach, a kilka moich forteli się nie udało... Oskar w pewnym momencie rozdzielił swoje statki i dało mi to możliwość walki na korzystnych warunkach. Kluczowym moim zdaniem momentem było zrzucenie Y-Wingiem bomby protonowej pomiędzy Sokoła i Firespraya, efekt krytyczny który został przydzielony do Sokoła "wyciek paliwa" pozwolił mi w fazie strzelania dobić sokoła i na koniec rundy na stole był ciężko poobijany Firespray i prom ewakuacyjny z jednym pkt kadłuba u Oskara i Luke również z 1 pkt. kadłuba oraz U-Wing bez tarcz. Przed końcem czasu 75 minut. dobiłem jeszcze prom. Tak więc pierwsza gra w 2.0 zakończyła się moim zwycięstwem co mnie cieszy, ale nie to było najważniejsze!

Gra na YOUTUBE
https://youtu.be/3nwd3W3d6ks


Co mi się podobało? 
Zmiana która mnie najbardziej cieszy, czyli wieżyczki... Teraz trzeba ustawiać mobilne pola ostrzału zamiast standardowego pola 360 stopni. Zmienia to dramatycznie sposób latania. Inaczej trzeba położyć nacisk na planowanie manewrów (jeśli się ma wieżyczkę), jak również wtedy gdy się jej nie ma! Ponieważ zmiana pola ostrzału wymaga wykonania akcji, powoduje to, że przeciwnik, lub my sami, może nam to zablokować. Ze względu na zablokowanie możliwości wykonania pełnego manewru, przelecenia przez przeszkodę lub nawet posiadanie żetonu stresu. Oskar miał Zręcznego Strzelca więc na koniec rundy mógł bez ograniczenia zmienić pole ostrzału z czego korzystał, dodatkowo Han Solo miał najwyższą inicjatywę 6, więc latał jako ostatni i mógł nawet z akcji zmieniać pole ostrzału. Ja na "Dutchu", miałem wieżyczkę jonową i raz zmieniłem pole ostrzału. Podsumowując zmiana bardzo fajna zmiana i już na początku gry trzeba uwzględnić jak zarządzać mobilnym polem ostrzału aby było najbardziej efektywne, inaczej to wygląda na statkach typu YT-1300, a inaczej na Y-Wingu z wieżyczką który zawsze i tak ma przednie pole ostrzału.

Bomby, są teraz zrzucane w fazie systemowej wg inicjatywy czyli jeszcze przed ruchami statków. Efektem tego jest, że użycie bomb musi być bardziej przemyślane, jak również pozwala przeciwnikowi lepiej przeciwdziałać bombom, poprzez zmianę pozycji po ruchu jeśli jest taka możliwość (np. akcja beczki, dopalacza). W grze zrzucono dwie bomby wspomnianą bombę protonową jak i minę zbliżeniową (teraz to urządzenie), na którą nadział się Luke (manewr był na styk, ale o tym poniżej). 

Ładunki, czyli znaczniki ile razy można użyć danej karty. Są stosowane na rakietach, torpedach, bombach, urządzeniach jak również na niektórych droidach np R2-D2. Zmiana ta powoduje, że można użyć danej karty tyle razy ile ma znaczników ładunku (R2-D2 np. trzy razy). Rozwiązanie to niesie dwa efekty po pierwsze wzmacnia względem wersji 1.0 statki które nie mogły się wyposażyć w kartę dodatkowa amunicja, w efekcie też obniża koszt użycia np. torped teraz są dwa ładunki na 9 pkt (torpedy protonowe), i taki X-Wing się cieszy. Z drugiej jednak strony poważnemu ograniczeniu uległ R2-D2, w obecnej wersji może naprawić maksymalnie trzy tarcze i dodatkowo wywołuje efekt rozbrojenia czyli braku możliwości strzału. W tym przypadku trzeba zmienić filozofię latania, gdyż wcześniej wystarczył zielony manewr do odzyskania tarczy i nie było limitów użyć. Znowu widać zwiększony nacisk na zarządzanie siłami w bitwie. Dodatkowo niektóre statki mają akcję przeładowania, która umożliwia im uzupełnianie żetonów ładunku.

MOC
Na koniec zostawiłem sobie MOC. MOC piszę nie przez przypadek z dużej litery. Kompletnie nowy element w grze który oznaczamy ładunkami, które co rundę się regenerują o 1 żeton do maksymalnego poziomu statku. Ponieważ grałem Lukiem z Instynktownym Celowaniem, MOC była potrzebna, aby odpalić torpedy protonowe (dwa razy w grze) bez konieczności posiadania żetonu namierzenia na celu. W poprzedniej edycji wystarczył, żeton skupienia. w 2.0 możliwość jest zarezerwowana tylko dla pilotów z MOCĄ. Ta istotna zmiana jest spójna z Uniwersum Gwiezdnych Wojen i przy wzmocnionych (torpedach, rakietach, ze względu na ładunki), utrzymuje balans w grze. 
Dodatkowo MOC może być wykorzystana do zamiany wyniku skupienia na kostkach na wynik trafienia/uniku. W przypadku umiejętności Luke`a jest bardzo efektywna. Inni piloci, którzy korzystają z MOCY, mają swoje umiejętności również połączone z MOCĄ. Wysoki koszt pkt. eskadry za pilotów z MOCĄ jest absolutnie uzasadniony, co prawda gra pokaże czy, aż o tyle są lepsi, ale pierwsze próby pokazują, że nie należy ich lekceważyć.

FIRESPRAY
No dobra na jeszcze większy koniec...
Nowy Firespray na średniej podstawce z wbudowanym dopalaczem powoduje, że na pewno ten kultowy statek, wyleci u mnie z półki na której dzielnie stoi i będę miał prawdziwą przyjemność z gry nim. Pokazał naprawdę spore możliwości w trakcie rozgrywki!

Jedyna rzecz jaka trochę nam psuła z Oskarem zabawę to bardzo ślizgające się podstawki na macie. Ci co ze mną grali wiedzą, że mam zamaszyste ruchy na planszy i czasem szturchnę statek (niechcący). Niestety w trakcie gry obydwaj zauważyliśmy, że statki się chętnie ślizgają i tak w sytuacji jak Luke wpadł na minę zbliżeniową to miałem wrażenie, że dotknął wskutek własnie takiego poślizgu. 
Trzeba również uważać, gdyż kilka elementów zmieniło swoje działanie względem pierwszej edycji np. bomby inaczej działają i dobrze jest się zapoznać z ich poprawnym działaniem, gdyż w grze kilka razy mieliśmy zagwozdkę i odruchowo graliśmy jak w 1.0. W efekcie wyszło nam kilka błędów które niektórzy gracze wyłapali, ale i tak nam nie psuło to zabawy. 

Podsumowując... 
Druga Edycja X-Winga, spełnia moje wygórowane oczekiwania (przynajmniej po pierwszej grze). Zmiany wprowadzone przez autorów nie są zbyt skomplikowane, wręcz w wielu miejscach upraszczają mechanikę gry. Również poprawiono wiele aspektów mechanicznych względem pierwszej edycji, które powodowały, że gra momentami stawała się ograniczona. Faza planowania wymaga teraz od graczy lepszego przewidywania przeciwnika i podejmowania decyzji których efekty mogą być widoczne za dwie, trzy tury.

Po opisanej powyżej grze lekko zmodyfikowałbym rozpiskę Rebeliancką, ale efektem jest wydaje mi się rozpiska bardzo silna w pierwszej fali dodatków, a kto wie może nawet uwzględniając zestawy konwertujące... W każdym razie moja propozycja poniżej, mam nadzieję, że się spodoba bo na pewno da Wam dużo frajdy z Gry!

Znalezione obrazy dla zapytania star wars xwing(62) Luke Skywalker (2) Instinctive Aim (9) Proton Torpedoes (0) Servomotor S-foils (8) R2-D2 Points 81 (47) Benthic Two Tubes (10) Perceptive Copilot Points 57 (42) "Dutch" Vander (3) R3 Astromech (6) Ion Cannon Turret (2) Expert Handling (9) Proton Torpedoes Points 62 Total points: 200

Świetnie działa w tej liście, synergia pomiędzy "Dutchem" a "Benthickiem" w efekcie każdy z nich może mieć żeton skupienia i namierzenia, a w razie konieczności mogą też wspierać Luke`a Skywalkera.




Podziękowania:
Chciałem podziękować Klubowi Gier Wszelakich "Szybki Szpil" za możliwość rozegrania gry przedpremierowej. Zwłaszcza Robertowi Andrzejczakowi za zorganizowanie gry, Adamowi Uhlowi za prowadzenie transmisji i przygotowanie rozpisek (sorry, że nie wytrzymaliśmy i zaczęliśmy grzebać :-D ). No i podziękowania dla wydawcy czyli Rebel.pl za udostępnienie gry przed premierą.
I oczywiście podziękowania dla Oskara Bełzy za pasjonującą potyczkę wśród gwiazd. Podsumowując na 14stego Września bierzcie urlop bo po całej noce gry nie wstaniecie do roboty!!!!

Zdjęcia własne oraz źródło Internet

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

X-Wing 2.0 przewodnik dla początkujących

Nareszcie udało się ochłonąć po promocji Rebela na polskie wydanie X-winga 2.0. Podobnie do mnie wielu z Was obkupiło się stateczkami. Wiem ...